Dzisiaj w szkole było lepiej niż zwykle. Było na ósmą, więc się spóźniłam. Pierwsza była religia, więc wielkiej straty nie było. Na drugiej lekcji była matma. Zamiast polskiego robiliśmy koktajle owocowe i warzywne ;) Jak zwykle nie każdy, bo było za mało noży do obierania i za mało funkcji do wykonania, więc się nudziłam... Na przyrodzie była degustacja. Każde klasy coś przygotowały, bo dzisiaj jest Dzień Zdrowego Odżywiania. Tylko my mieliśmy koktajle, więc szybko zniknęły ;)
Te na góże (koktajle) ściągnięte z neta ;)
Papatki