Hej, to znowu ja!
Lektura "Przygody Tomka Sawyera" Marka Twaina jest bardzo ciekawa (właśnie ją czytam), a wiecie co zrobić z książką, która Wam się podoba, ale mimo woli odkładacie ją na półkę, bo nie lubicie czytania? Wystarczy wyjść na balkon, rozłożyć kocyk i... pogrążycie się w książce kompletnie! Ja już wypróbowałam ten "sposób na książkę". Jak przyjemnie jest leżeć (lub siedzieć) w słońcu i... czytać... Słońce ogrzewa, ciepły wiatr owiewa leciutko... Tylko nie próbujcie tego robić w zimę- fatalne skutki ;)
Pa pa
Wasza Iza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz